Niespodziewany gośc.....

Była sobota, baardzo gorąca sobota godz. 10:00 jeszcze spałam gdy nagle zadzwonił mi telefon, Nie patrząc na ekran odebrałam
-haloo?
-sieeemaa
-yyy Łozo?
-noo jaa
-chłopie środek nocy jest ale no dobra co chciałeś?
-bo wiesz no yyy no bo chciałem się spytać czy chciała byś do mnie dziś wpaść?
-yyy ehe xd
-no to dobra będe po ciebie o 18 ok?
-ehe pa!
rozłączyłam się i dalej spałam xd po jakiś 2 godz. wstałam i doprowadziłam się do stanu użyteczności ludzkiej ;p poszłam na miasto   i wróciłam ok.17:30 zorientowałam się że mam 30 min. na przygotowanie sie do wyjazdu. Wyciągnęłam swoje najlepsze ubrania  i reszte i po jakimś czasie byłam już gotowa do wyjścia. Pod jej dom przyjechało czarne audi r8 wsiadłam i pojechaliśmy do łoza do domu. Oglądaliśmy horror "Szepty" gdy nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć i jak otworzyłam to stałam jak wryta w podłogę i wyglądałam jakbym miała zaraz wybuchnąć złością.. Przed moimi oczami stała Marina która bez problemu mnie ominęła i weszła do środka a gdy wozz ją zobaczył zaniemówił... usiadłam na fotelu tak jak by obok kanapy gdzie siedział on i ona .
-yyy skąd ty się tu..?
-no tak tak łoziu ja też tęskniłam za tobą a teraz możesz tą swoją koleżankę wywalić z domu bo to jeszcze dziecko jak widać
-nie ! już prędzej ciebie wywale niż ją!!
- ależ łoziulku ja chyba jestem lepsza od takiego czegoś jak ona...
no właśnie widać po twoim chorakterze...... że jesteś beznadziejna!! i po tych słowach wyszedł na balkon po czym dołączyła tam marina.. po dłuższym czasie nie wracali więc  poszłam zobaczyć co się tam dzieje , nie przekroczyłam progu gdy zobaczyłam że oni się całują. Wybiegłam z płaczem przed dom i czekałam na taxi. Wojtek wybiegł za mną lecz nie zdążył bo taxi już odjechała.. Wrócił wkurzony i zrezygnowany do domu i powiedział :
-to wszystko przez ciebie gdyby cie tu nie było nic by takiego nie zaszło!!!
-ależ łoziulku ja cię kocham i nie mogę pozwolić żebyś był z takim dzieckiem jak ona!!!!
-chyba raczej ty jesteś dzieckiem bo się tak zachowujesz że lepiej nie mówić biedny Mrozu nawet nie wie  że go zdradzasz !!! i odwal się wreszcie od Martynyy!!!!
-oo czyżby łoziu się zakochał?!
-a nawet jeżeli to co ci do tego przez ciebie zdradziłem swoją dziewczyne na jej oczach byłem z nią dopiero 3 tyg . a ty wszystko zniszczyłaś!!!!! wszystko!!
-ohh  no i co przecież masz teraz przed sobą prawdziwą dziewszyne a nie takie coś jak wcześniej....
-wiesz co?
-tak łoziulku?
- tam są drzwi przygnieć klamkę w dół i pociągnij i wyjdź stąd i to w jak najszybyszym natychmiastowym tępie!!!!!!!! (marina zmieszana wyszła bez słowa) Wojtek był tak bardzo wkurzony , chodził po domu poczym usiadł i zaczął walić w stół . (tym czasem u mnie) wróciłam do domu , rzuciłam się na łóżko i płakałam przez ten czas Wojtek ciągle do mnie dzwonił aby przeprosić i wszystko wytłumaczyć lecz  nie odbierałam i nie odpisywałam na sms-y. po jakimś czasie wyszłam na balkon i usiadłam, patrzyłam się na księżyc który na mnie świecił przez co jeszcze bardziej zaczęłam płakać. Nie spałam pół nocy bo myślałam czy Łozo wróci do Mariny... aż w końcu położyłam się spać.Wojtek przeciwnie nie spał całą noc bo nie mógł przestać myśleć jak może to wytłumaczyć gdy nagle coś jakby w nim pękło i popłynęło parę łez  po jego policzkach.. on dla mnie już wygasł na jakiś czas lecz ja dla niego wciąż istniałam... ( pliiskaa komentujciee Bigg'up